Ale jakie wyjaśnienie mogłoby kryć się za tym, że oto mamy następującą sytuację: stara, niebezpieczna, paskudnie zużyta i rozsypująca się na tych swoich stalowych sznurkach winda po Bóg jeden wie ilu dekadach oczekiwania ze strony mieszkańców bloku, w tym mnie, zostaje nareszcie usunięta. W jej miejsce pojawiła się nowa winda, jako że Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa przeprowadza raz, a dobrze. Prawdziwe cudo nowoczesnej techniki, ze wszystkimi bajerami, światełkami, technologią, bezawaryjnością, cichą pracą i przyjaznym wnętrzem nie straszącym już całych generacji dzieci… I ta bajeczna nowa winda zaczyna się nagle psuć. I to bardzo często psuć. Technicy są cały czas obecni. Jednak trzeba by się zastanowić, co dzieje się z ludźmi, którzy niewątpliwie przyczyniali się do ujawnienia awarii – chcąc skorzystać z windy i zostając w niej uwiezieni, tak jak ja. I jako że Administrowanie Wspólnotami Mieszkaniowymi Warszawa traktuje poważnie, wysyłana jest na miejsce ekipa…